Nie wiem jak to się dzieje, ale u mnie zawsze brakuje chleba albo jak jest to się psuje bardzo szybko... Postanowiłam temu zaradzić i upiec własny chleb...
Długo szukałam przepisu, który można wykonać w piekarniku (jestem tylko studentką i nie stać mnie na urządzenie do pieczenia chleba) oraz takiego, który mnie zadowoli :)
Dopiero prenumerata "ale pychota!" zadowoliła moje gusta. Chleb jest inny niż taki kupiony w sklepie i tu nie chodzi tylko o smak, ale również o konsystencję.
Z jednej porcji wychodzą 2 bochenki, u mnie mniejszy, który zjadam zaraz przez 2-3 dni i większy, który schodzi przez dzień 4-7(8).
Składniki na 2 bochenki:
- 50 dag mąki
- 12 dag mąki pszennej razowej
- 16 dag płatków owsianych
- 4 dag siemienia lnianego
- 6 dag ziaren słonecznika
- 2 dag soli
- 7 g suszonych drożdży
- 2 łyżki oleju słonecznikowego
- 1-2 łyżeczki mleka
1) Do dużej miski wsypujemy płatki owsiane ( 1 łyżkę odłożyć) i siemię lniane, wlać 300 ml wrzącej wody i wymieszać. Przykryć i odstawić na 30 minut, aż woda zostanie wchłonięta. Oba rodzaje mąki (1 łyżkę odłożyć) wymieszać, dodać ziarna słonecznika, sol i drożdże. Pośrodku zrobić wgłębienie i wlać ok. 350 ml letniej wody. Wyrabiać ciasto drewnianą łyżką, aż zacznie odstawać od miski (ja wyrabiam ręcznie).
2) Ciasto przełożyć na stolnicę i zagnieść, aż będzie gładkie i elastyczne. uformować kulę, włożyć do wysmarowanej 1 łyżką oleju miski, przykryć natłuszczoną folią i odstawić w ciepłe miejsce na 60-90 min, aż ciasto podwoi swoją objętość. Ciasto wyłożyć na posypana mąka stolnicę i zagniatać przez 2-3 min, aż będzie gładkie i elastyczne. Formy keksowe natłuścić olejem. Ciasto podzielić na pół i uformować prostokąt, podwijając krótsze końce pod spód. Włożyć do form, luźno przykryć natłuszczoną folią i pozostawić do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na 20-30 min.
3) Bochenki posmarować mlekiem i posypać płatkami owsianymi. tak przygotowane chlebki wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez 10 min. w temperaturze 230 st.C, a następnie zmniejszyć temperaturę do 200 st.C i piec jeszcze 20-25 min.
Mimo iż czas przyrządzenia chleba jest długi to i tak polecam ten przepis każdemu kto lubi chleb z ziarnami. Ja odkrawam piętkę z chleba czekam chwilę aż odparuje i ostygnie i zjadam z samym masłem. PYCHOTA!
Polecam też każdemu czasopismo "ale pychota!" oprócz przepisów kulinarnych w prezencie można dostać silikonowe formy różnego kształtu jak i przybory kuchenne. Moja forma keksowa już sporo przeżyła ;P bo chlebek w niej się cudownie piecze, a ja wypiekam go już tylko jak skończą się zapasy;)
Uwielbiam chlebki domowej roboty ;)
OdpowiedzUsuńJa również piekę pieczywo domowe. W najbliższym czasie wypróbuję ten chlebek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Twoje chlebki są super ;)) Widzę (wyżej) , że moja reklama poskutkowała chociaz trochę ;p
OdpowiedzUsuńdziękuję;)
UsuńDomowej roboty- najlepszy!
OdpowiedzUsuń