To chyba najwyższa pora zacząć zajmować się przepisami świątecznymi ;)
Dziś postanowiłam podzielić się z wami moim przepisem na pierogi, w sumie to przepis mojej mamy, który ja wykorzystuję do zrobienia ciasta, a sama na milion sposobów wykonuję nadzienie, ale co w rodzinie to chyba mogę napisać moje;)
Jeżeli nie macie grzybów świeżych lub mrożonych albo i suszonych (choć z nich korzystam tylko na wigilię) możecie użyć pieczarki, farsz wtedy będzie troszkę łagodniejszy i popularniejszy ;)
Pierogi takie oczywiście nie mogą obyć się bez kapusty kiszonej, najlepiej tej własnej roboty ;)
Ja zajadam się już nimi kilka dni ;)
Składniki:
na ciasto
300 g mąki pszennej
szczypta soli
ok. 200 ml gorącej wody
30 g masła
farsz
0,5 kg pieczarek lub grzybów (jeżeli mowa o suszonych to ok 0,5litrowy słoik)
0,5kg kiszonej kapusty
2 cebule
2-3 łyżki masła
sól, pieprz
Przygotowanie:
- Grzyby suszone warto namoczyć przez noc.
- Mąkę przesiać do miski, dodać sól.
- Do garnuszka włożyć masło i roztopić, stopniowo wlewać do mąki, mieszając wszystko łyżką.
- Dodać wodę stopniowo, tak aby ciasto się zlepiło ale odchodziło od ręki.
- Połączyć składniki i wyłożyć je na podsypaną mąką stolnicę. Wygniatać ciasto rękami przez kilka minut, podsypując w razie konieczności mąką, tak aby ciasto nie kleiło się.
- Włożyć do miski i przykryć wilgotną ściereczką, odstawić na 30 minut.
- Wyłożyć ciasto na stolnicę i powygniatać przez chwilę, następnie podzielić na 3 - 4 części i kolejno rozwałkowywać każdą na cienki placek (około 2 - 3 mm), obsypując stolnicę i wałek mąką. Wykrawać szklanką koła.
- Aby przygotować farsz roztop na patelni masło i dodać posiekaną drobno cebule, zeszklić ją.
- Grzyby pokroić w średnią kostkę. Dodać co cebuli i chwilę smażyć.
- Odcisnąć kiszoną kapustę i pokroić na mniejsze części. Dodać na patelnię.
- Farsz przyprawić według uznania, ja lubię ostrzejsze nadzienie więc troszkę więcej pieprzę i dodaję odrobinę chili lub pieprzu cayenne (szczypta może dwie). Wystudzić farsz.
- Na wykrojone kółko nałożyć farsz, skleić dobrze brzegi.
- Przygotowane tak pierogi włożyć do garnka z wrzącą, osoloną wodą, zaraz zmniejszyć ogień, bo pierogi mogą się rozpaść przy dużym. Gdy wypłyną na wierzch, poczekać jeszcze ok minuty i wyjmować.
- Mi najlepiej smakują odsmażone na maśle ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz